Rada Kręgu

Venilo

*Uśmiechnął się lekko*A więc spróbuj sparować najpierw mój cios *Mając Ara na odległość ostrza, zastosował najzwyklejsze cięcie, wycelowane w prawą, wysuniętą nogę*

Nin

*A ta cicho jak myszka przemieszczała się na sali oglądając różne rzeczy i od czasu do czasu przyglądając się walczącym*

Arcanis

(sory za male opoznienie. rozumiem, że od swojej lewej Mruga

)
*Wyprowadził ostrze w prawo, jednocześnie odskakując delikatnie w lewo po czym zgiął rękę z mieczem w łokciu przysuwając ją do ciała* I jak.

Venilo

*Uśmiechnął się lekko* Całkiem nieźle. A teraz zaimprowizuj i zaatakuj mnie *Rozdziawił ręce na oścież jakby dając Arowi znać, dokładnie gdzie ma uderzyć*

Arcanis

*Zamachnął się ręką w lewo i unoszac ostrze wykonał cięcie skierowane w prawy bok przeciwnika*

edit: czyżbyś przysnął? Mruga

Nin

*Zainteresowała się walczącymi i przystanęla na chwilę by przyjrzeć się walce. *

Venilo

*Obrócił się w ten sposób, że stanął prawym profilem w stronę Ara, lekki ruch nadgarstkiem i sparował cios. Następnie wyprowadził kontrę od swej lewej strony, potęgując cios skrętem bioder*
/matka wbiła mi na kompa i oglądała swoje znajome na nk Jezyk

poraaażka

Arcanis

(hehe

)
*Wiedząc, że przeciwnik, jako człowiek, jest od niego silniejszy odbił zwyczajnie uderzenie i odskoczył do tyłu, lekko przesuwając sie w prawo i wykorzystując siłę uderzenia zawirował ostrzem wokól wrogiego miecza atakując z góry jego lewe ramię.*

Venilo

*Szybko wykręcając młynka ciął z dołu blokując cios elfa, następnie obrót wokół własnej osi i siła rozpędu zaowocowały dość potężnym ciosem, aby wytrącić miecz z dłoni elfa* Podnieś, jeszcze raz.

Nin

*Zaczęła dalej się rozglądać co chwilę zmieniając miejsce.*Ładnie tu...*Stwierdziła w końcu. Zdjęła płaszcz i położyła go na widoku.*