Rada Kręgu

Venilo

*Uśmiechnął się* Usiądź więc. Nin. Zgodzisz się na przyjacielską pokazówkę? Bez robienia sobie krzywdy. *W końcu przybrał normalną postawę, a klinga miecza opuszczona w dół była*

Nin

*Zaczęła się śmiać* Ale jak rozwalę pół tej sali to nie moja wina ! *Uśmiechnęła się a raczej wyszczerzyła do Nich*

Venilo

*Uśmiechnął się* Niech Ci będzie Wesoly

*Spojrzał teraz na Ara* A Ty się patrz i ucz.
/edit-zaczynasz Nin

Arcanis

*Zdziwiony spojrzał na przybyłego* O.. któż to nas odwiedził..

Venilo

*Obejrzał się na chwilę i uśmiechnął* Cholera, niedługo z mojej sali elfy zrobią drugi Askavar Jezyk

Nin

*Elfka spojrzała w górę.*Powinno starczyć miejsca*stwierdziła cicho i nagle posłała kule ognia w głąb sali, zmierzała ona do sufitu. Po chwili wyciągnęła różdżkę zza pasa i rozwaliła kule krótkim zaklęciem*Jak na razie nic się nie stało...*Uśmiechnęła się dumnie*

Arcanis

Co to, wyzwalacz jakis był? *rzekł z przekąsem* Mruga

Venilo

*Bar rzucił miecz obok i wyciągnął dwa długie noże zza pasa. Zaczynał pędzić w kierunku Nin*

ar dopinguje: kamienną skorę, kamienna skorę! ;>

Bar odpowiada: kamienna skora nie potrzebna, jeno dwa koziki-po Kielecku Mruga

Nin

Ej...Ja się tak nie bawię....*powiedziała głośno i wyraźnie po czym wysłała kulę ognia w jego stronę a po chwili drugą*

Venilo

*Bar odskoczył w lewo, następny sus do przodu i znajdując się już jakieś 8 metrów od Nin, rzucił w jej kierunku nóż*